Lutowy Dzień Babci?

Nie, to nie pomyłka! Proszę nie interweniować w redakcji. Otóż trzeba Państwu wiedzieć, że w Domu Kultury "Zacisze" swoiste święto Babć i Dziadków od czterech lat obchodzone jest właśnie w lutym, a czasami nawet w marcu - w każdym razie zawsze 2-3 tygodnie przed Wielkanocą. I nie jest to wcale uroczystość jakich wiele, wszak jej bohaterowie również nie należą do "zwyczajnych". To Babcie i Dziadkowie "szczególni" - dusze artystyczne, niespokojne, twórcze, pełne werwy, zapału i pomysłów. Mowa o uczestnikach Festiwalu Chórów, Zespołów i Kabaretów Seniora, którego czwarta edycja odbyła się 26 i 27 II. Konkurs gromadzi coraz większą rzeszę seniorów-artystów amatorów. Przyjeżdżają z daleka - w tym roku pojawili się między innymi reprezentanci Wyszkowa, Chojnowa, Kobyłki, Raszyna, Pruszkowa, Ostrowi Mazowieckiej a nawet Płońska i Siedlec. Łącznie 37 grup artystycznych. I to jakich!

Ich członkowie są wulkanem niepożytej energii. Jestem za kulisami. Trwają prezentacje. "Dajcie szybko coś do picia, w gardle mi zaschło, a przede mnie jeszcze dwie solówki" - wpada ze sceny seniorka z kabaretu "Zgrana Paka". Za chwilę - kolejna. Tym razem trzeba się przebrać do następnego skeczu. "Pan mi zapnie sukienkę" - patrzy rozkazująco na mnie. Przebiera się na oczach czekającego w garderobie kolejnego zespołu. "Co tak wolno?" - ponagla mnie. - "Tu nie ma czasu na krępację, występ idzie, muszę zdążyć! Za chwilę znów przyjdę, pan naszykuje mi tę czerwoną bluzkę..." Przyznam, że imponuje mi to autentyczne oddanie sztuce. Panowie z chóru wcale nie wydają się być zdenerwowani tuż przed występem. Dla żartu chowają koleżankom teczki z nutami! Śmiechu co niemiara! A już na scenie bardzo poważnie i niezwykle poprawnie wykonują pieśni żołnierskie. Tymczasem prowadząca zespół "Pogodna Jesień" uparcie przypomina: "W drugim takcie wolniej, rytm jest najważniejszy...

Słuchajcie pianina." Ma rację Bożena Komorowska z Chóru "Zacisze", że "uczestnictwo w zespole, chórze, kabarecie to niezwykle cenna i autentyczna "rehabilitacja sanatoryjna"! Myślę sobie, że ci ludzie wiedzą, po co się żyje, a ich niesamowity zapał udziela się. Można przy nich - mówiąc kolokwialnie - "ładować swoje akumulatory".

Nic dziwnego, że festiwal gromadzi sporą grupę publiczności. To fenomen. Od rana do wieczora przez dwa dni trwania konkursu sala widowiskowa Domu Kultury "Zacisze" dosłownie pęka w szwach. Chyba żaden z warszawskich przeglądów amatorskiego ruchu artystycznego nie ma tak wiernej i licznej widowni - są tutaj rodziny i znajomi występujących, ale również osoby postronne, które specjalnie przyjeżdżają na konkurs. Ważne też, że artyści-seniorzy oglądają siebie nawzajem. P. Stanisław z Bielan, 70-latek, podkreśla szczególnie ciepłą, rodzinną atmosferę. "Przyjeżdżam tu od trzech lat i przyznam, że na te dwa dni czekam z utęsknieniem cały rok. Jestem zachwycony ideą konkursu i znakomitą organizacją. Gospodarze imprezy – chórzyści z miejscowego zespołu - czuwają nad wszystkim, ciepło witają każdego gościa, chętnie udzielają informacji, pomagają, podpowiadają, świetnie odnajdują się też w roli konferansjerów. I pomyśleć, że tyle zapału mają ludzie w moim wieku..."

Najlepsze prezentacje mogą liczyć na nagrody, ufundowane przez burmistrza Dzielnicy Targówek. Przyznaje je profesjonalne jury, w tym roku - Jelena Jesipowa-Gorzelak, śpiewaczka, absolwentka Akademii Muzycznej w Sankt-Petersburgu, Tatiana Wołoszyna-dyrygent, absolwent Akademii Muzycznej w Mińsku oraz Zbigniew Szablewski-dyrygent, wykładowca warszawskiej AMIFC. Wyniki przesłuchań konkursowych ogłaszane są właśnie w chwili, gdy czytacie Państwo te słowa. Na 9 marca na godz. 12 zaplanowano podsumowanie imprezy, wręczenie nagród i koncert laureatów. Cóż, może uda się jeszcze zdążyć? Ale dla seniorów, biorących udział w festiwalu to nie miejsca i lokaty są najważniejsze. Na pierwszym miejscu niezmiennie pozostaje P A S J A!!! I tej właśnie szczerze gratulujemy. A wszystkich jeszcze "nie-uaktywnionych" zapraszamy do twórczego działania. Wystarczy się rozejrzeć... - w DK Zacisze wykłady, poezja, prelekcje, zespół; w BOK raczkujący klub seniora z oryginalną ofertą teatralną; w Płudach - chór GOLD OLD AVE; w DK Świt bale samotnych serc; w DK Praga "Tonika"... Mało?

Bartłomiej Włodkowski

6125