Twórcy z prawego brzegu

Abstrakcjonistka z Targówka

Anna Kabacińska, rocznik 1958, jest artystką niezwykle pracowitą. Uprawia rysunek, malarstwo figuratywne i abstrakcyjne, ma bogaty dorobek jeśli chodzi o tkaninę unikatową. Związała swoje życie z Targówkiem, choć urodziła się na Pomorzu. Jej ostatnia wystawa indywidualna odbyła się w Domu Kultury Zacisze, w styczniu tego roku, a swoją artystyczną drogę rozpoczęła od nauki w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy. W 1985 roku ukończyła wydział malarstwa i grafiki gdańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych (obecnie Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku), uzyskując dyplom z malarstwa w pracowni prof. Kiejstuta Bereźnickiego. Tkanina artystyczna była jej dodatkową specjalizacją. Spośród kilkudziesięciu wystaw zbiorowych, w których uczestniczyła artystka, znalazły się te organizowane w bardzo prestiżowych miejscach m.in. BWA w Poznaniu, Galeria Lufcik, Teatr Powszechny w Łodzi, Stara Kordegarda w warszawskich Łazienkach. Brała udział w objazdowej wystawie Different Voices: New Art From Poland (1998 - 2000). Jej prace znalazły się wśród piętnastu wybrańców i były prezentowane w USA.

Ważnymi w karierze Anny Kabacińskiej momentami był udział w XI Biennale Miniatury Tkackiej na Węgrzech (1996), w Międzynarodowym Nadbałtyckim Biennale Miniatury Tkackiej w Gdyni (1999, 2001 i 2004 - triennale), a także w wystawach miniatury tkackiej w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi (1995, 1998, 2001 i 2004). Ma na swoim koncie kilka wystaw indywidualnych. W malarstwie interesują mnie sceny figuratywne i abstrakcja. Używam jasnych, mocno brzmiących kolorów i kontrastowo je zestawiam. Bardzo ważne są dla mnie tytuły obrazów - stanowią ich integralną część. Jeśli chodzi o tkaniny artystyczne interesuje mnie właściwie splot i faktura. W przeciwieństwie do obrazów i rysunków moje tkaniny są monochromatyczne - mówi artystka.

Annę Kabacińską zawsze fascynowało to co dzieje się na styku różnych dyscyplin sztuki. Już moja praca magisterska - Wspólne cechy malarstwa i muzyki na przykładzie sztuki impresjonistycznej - była wyrazem tej fascynacji. Do dziś malując, rysując czy tkając szukam inspiracji w muzyce. Bardzo lubię słuchać Debussy’ego, de Falii, Mozarta, Beethovena i Chopina. Nie stronię oczywiście od muzyki współczesnej, szczególnie filmowej - Morricone, Vangelisa, Jarre’a. Bardzo lubię słuchać polskiego jazzu - Urbaniaka, Stańki, Miśkiewicza, Namysłowskiego, Nahornego. Anna Kabacińska z zainteresowaniem czyta biografie artystów i poezję - Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej, Zbigniewa Herberta i Tadeusza Różewicza. Z mężem i nastoletnią córką sporo jeżdżą po Polsce - kochają zabytki. A zimą - narty i snowboard.


(egu)


4782