Praskie Loreto

Dlaczego ołtarz główny w kościele Matki Bożej Loretańskiej kilka razy zmieniał miejsce i skąd pochodzi drewniana figura Matki Boskiej stojąca przy ołtarzu – tego i wielu innych rzeczy można było się dowiedzieć 8 lutego na spotkaniu w kościele przy ulicy Ratuszowej, zorganizowanym przez Muzeum Warszawskiej Pragi w ramach obchodów 372. rocznicy nadania Pradze praw miejskich.

Kościół Matki Bożej Loretańskiej to najstarsza świątynia na Pradze. Mieszkańcy Pragi dobrze go znają, a jednak okazuje się, że kryje on niejedną jeszcze tajemnicę. Na wspólne odkrywanie pamiątek i historii ukrytych we wnętrzu tej niezwykłej świątyni zaprosiły wszystkich zainteresowanych Anna Wigura i Jolanta Wiśniewska z Muzeum Warszawskiej Pragi.

Genezy kościoła należy szukać w początkach XVII wieku, kiedy to w 1617 r. przybył na praski brzeg Wisły zakon bernardynów, sprowadzony do Polski przez Zofię, żonę kanclerza wielkiego koronnego Feliksa Kryskiego. W tym samym roku położono kamień węgielny pod kościół i klasztor, który poświęcił biskup płocki Henryk Firlej w obecności króla Zygmunta III Wazy i dworu.

Budowę wspierał również następca Zygmunta III Wazy, Władysław IV, dzięki czemu w roku 1638 murowany klasztor i kościół, pierwotnie pod wezwaniem św. Andrzeja, został ukończony. W latach 1640–1644 przy południowej ścianie wzniesiono kaplicę z domkiem loretańskim, według projektu, najprawdopodobniej, architekta królewskiego Konstantyna Tencalli. Powstała ona z inspiracji o. Wincentego Morawskiego, byłego wikariusza małopolskiej prowincji bernardynów.

Kaplica szybko stała się miejscem kultu, a to za sprawą figury Matki Bożej Loretańskiej, odzianej w drogocenne szaty, o skroniach zdobionych przez złote korony. Początkowo figura była oddzielona od wiernych kratą, a przed nią płonęło 14 lamp wykonanych z pozłacanego srebra. Przybywali do niej nie tylko prażanie, ale również mieszkańcy Warszawy.

O tym, jak ważna była kaplica Matki Bożej Loretańskiej dla prażan świadczy fakt, że w 1648 roku, kiedy Praga otrzymała prawa miejskie, w jej herbie umieszczony został wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem nad kaplicą Loretańską podtrzymywaną przez anioły.    

W lipcu 1656 roku w czasie potopu szwedzkiego kościół, kaplica i zabudowania klasztorne zostały zniszczone i ograbione. Dopiero darowizny kasztelana krakowskiego Stefana Warszyckiego i wojewody sandomierskiego Michała Warszyckiego, pozwoliły na odbudowę. Następne zniszczenia dotknęły zespół klasztorny bernardynów w czasie Insurekcji kościuszkowskiej, kiedy to 4 listopada 1794 r. Rosjanie zdobyli Pragę, dokonując rzezi ludności.

W okresie Księstwa Warszawskiego klasztor znalazł się w planowanym przez Francuzów pasie umocnień, skutkiem czego w 1811 r. kościół i klasztor rozebrano. Kaplica Loretańska ocalała dzięki sprzeciwowi miejscowej ludności, jednak zakonnicy opuszczając klasztor, zabrali ze sobą figurę Matki Bożej i przenieśli ją do kościoła św. Anny na Krakowskim Przedmieściu.

Po wyburzeniach na Pradze kaplica stała się jedyną zachowaną praską świątynią. Miejsce przeniesionej przez bernardynów do kościoła św. Anny figury, zajęła rzeźba Maryi z Dzieciątkiem z przełomu XV/XVI wieku, zwana Matką Boską Kamionkowską, gdyż miejscem jej pochodzenia był nieistniejący już kościół na Kamionku.

Ta późnogotycka figura Matki Boskiej jest w tej chwili najstarszym zachowanym zabytkiem rzeźby gotyckiej w Warszawie. Stoi na odwróconym sierpie księżyca, spod którego wyłania się ludzka twarz.

W związku z tym, że Kaplica Loretańska była w XIX w. jedyną czynną świątynią na Pradze, stała się nie tylko maryjnym sanktuarium, ale również zaczęła pełnić funkcję kościoła parafialnego. Tak było do czasu wzniesienia kościoła św. Floriana.

W 1853 roku kaplicę przebudowano według projektu Alfonsa Kropiwnickiego. Kościół zyskał attykę przy wejściu z piętrowym portalem, a krużganki i domek loretański przykryto wspólnym dachem. Z dawnych czterech wież narożnych pozostawiono dwie. Dokonano też zmian we wnętrzu świątyni. Ówczesny proboszcz Stanisław Zwoliński kazał umieścić ołtarz główny naprzeciwko wejścia do świątyni. Później jeszcze kilkakrotnie ołtarz główny zmieniał miejsce. Wszystko dlatego, że kościół jest nietypowy – nie ma nawy głównej i naw bocznych.

Kiedy w 1941, świątynia ponownie stała się kościołem parafialnym, proboszcz Antoni Haze stwierdził, że niewygodnie jest odprawiać Mszę na wprost wejścia i przestawił ołtarz w obecne miejsce, tyle że w 1960 roku, zgodnie z ustaleniami Soboru Watykańskiego II, trzeba było zbudować nowy ołtarz, zwrócony do wiernych. Ten ołtarz istnieje do dziś, a przy nim stoi chrzcielnica w formie kielicha, wykonana w praskim warsztacie stolarskim przy ulicy Brukowej 387 (dziś róg Okrzei i Jagiellońskiej).

Na szczególną uwagę zasługuje też skromna drewniana figura Matki Boskiej, podarowana kościołowi w 1894 roku przez trzech księży związanych z Instytutem Głuchoniemych. Była tam pracownia rzeźby i stolarstwa artystycznego, w której wykładali znakomici artyści, m.in. przez 15 lat uczył tam rzeźby Juliusz Faustyn Cengler. Możliwe, że rzeźba została wykonana przez jego uczniów, a przeznaczona była prawdopodobnie do umieszczenia w wieży z sygnaturką. W 1944 roku podczas silnego ostrzału figura w wieży została uszkodzona, a w 1945 roku – w ogóle z wieży zniknęła.

Po  zniszczeniach w latach 1939 i 1944, kościół Matki Bożej Loretańskiej został w 1945 roku odbudowany, a w 1960 roku odzyskał rozebrane w 1811 roku krużganki od strony północnej i wschodniej. Warto też dodać, że w latach 1961-1977 proboszczem parafii był ksiądz Stefan Niedzielak, kapelan Armii Krajowej i WiN-u, współzałożyciel Rodzin Katyńskich, zamordowany przez agentów bezpieki w 1989 roku. Tuż przy wejściu do kościoła, zwanego praskim Loreto, znajduje się upamiętniająca go tablica

Joanna Kiwilszo