Priorytetem jest dobro mieszkańców

O planach i zadaniach, jakie stawiają sobie w tej kadencji radni koalicji rządzącej Białołęką rozmawiamy z Anną Myślińską, przewodniczącą klubu radnych Koalicji Obywatelskiej.

Jakie priorytety wskazałaby Pani wśród zadań, które stawiają sobie Państwo w tej kadencji jako klub radnych?

Dla nas priorytetem jest zawsze dobro mieszkańców. To oni nas wybrali i to oni niejako zdecydowali o tych priorytetach. Jako dzielnica jesteśmy częścią miasta stołecznego Warszawy, mamy swojego prezydenta, cztery radne miasta z Koalicji Obywatelskiej wybrane z okręgu Białołęka, Praga Północ, co daje nam szansę dobrej współpracy. Widzimy, jak przez ostatnie lata zmieniła się stolica i jak dynamicznie rozwija się Białołęka. Chcemy i staramy się, by nasza dzielnica była miejscem przyjaznym do życia. Priorytetem jest na pewno jak najszybsze doprowadzenie tramwaju na Zieloną Białołękę i wzdłuż Modlińskiej, rozbudowa sieci kanalizacyjnej, otwarcie nowych placówek oświatowych, modernizacja i budowa dróg, powstanie pływalni na Ostródzkiej, otwarcie Przychodni Specjalistycznej ze Szpitalem Jednodniowym oraz utworzenie Centrum Aktywności Międzypokoleniowej z miejscem dla seniorów, osób niepełnosprawnych i najmłodszych mieszkańców. Zdajemy sobie doskonale sprawę z ogromnych potrzeb, ale nie zapominajmy, że budżet inwestycyjny dzielnicy Białołęka jest co roku największy spośród wszystkich dzielnic Warszawy, a zarząd dzielnicy w tej kadencji doskonale go realizuje. Obecnie rada i zarząd dzielnicy postawili również na większą aktywność w kontaktach z mieszkańcami zarówno osobistych, jak i w mediach społecznościowych.

Jak się udało zawiązać koalicję w radzie tak szeroką, że włączyli się do niej nawet ci radni, którzy w minionej kadencji znajdowali się w opozycji?

Myślę, że wszyscy wyciągnęliśmy wnioski z poprzedniej kadencji. W samorządzie nie ma miejsca na uprawianie polityki. Stowarzyszenie RdB uzyskało drugi wynik w wyborach samorządowych i cieszymy się, że udało się nam nawiązać współpracę, zgodnie z wolą wyrażoną przez mieszkańców w demokratycznych wyborach.

Jak układa się współpraca z radnymi Prawa i Sprawiedliwości?

Odnoszę wrażenie, że jak dotąd współpraca z radnymi opozycji układa się dobrze. Są wśród nich radni z dużym doświadczeniem, ale i młodzi radni, którzy uczestniczą w pracach komisji, głosują na sesjach. Mam nadzieję, że nasza współpraca w dzielnicy będzie ponad podziałami, tak jak to jest od lat w komisji polityki społecznej i ochrony zdrowia, której obecnie jestem przewodniczącą, a w poprzedniej kadencji pełniłam funkcję jej wiceprzewodniczącej.

Czy są takie kwestie, w odniesieniu do których istnieje w radzie zgoda ponad podziałami?

Mam nadzieję, że jest wiele takich kwestii. W tej kadencji, jak dotąd, głosowania nad uchwałami przebiegały sprawnie. Często rozmawiamy również o trudnych sprawach w ramach klubu, dyskutujemy na argumenty, co także jest bardzo potrzebne. Rozmowa z każdym klubem i z każdym radnym indywidualnie pozwala wypracować optymalne rozwiązania i podejmować odpowiednie decyzje.

Jakie są plany klubu radnych Koalicji Obywatelskiej na najbliższe miesiące? Nad jakimi projektami uchwał Państwo pracują?

Obecnie są wakacje, ale w najbliższym czasie planujemy zwołanie sesji, trwają też prace w komisjach. Będziemy przyglądać się pracy zarządu i wspierać go w trudnych przygotowaniach do roku szkolnego. Chcemy, by każdy przedszkolak miał miejsce w placówce i by dzieci uczyły się w jak najlepszych warunkach, co na Białołęce nie jest proste. Zastanawiamy się, jak poprawić komunikację, bezpieczeństwo, jak aktywizować seniorów. Piszemy interpelacje, spotykamy się z mieszkańcami i urzędnikami, inicjujemy wydarzenia społeczne, sportowe, kulturalne. Pochylamy się nad problemem smogu i walczymy o zieleń czy też o ścieżki rowerowe, wszystko w ramach naszych kompetencji. Wiele zależy od budżetu, który w tym roku w większości pochłonęły wydatki w związku z trudną sytuacją w oświacie, dlatego niektóre nasze pomysły muszą poczekać. Wierzymy, że mieszkańcy rozumieją trudności i dostrzegają naszą pracę. Dzięki ich wsparciu Białołęka naprawdę się zmienia i mamy nadzieję, że do końca kadencji, kiedy główne inwestycje zostaną zakończone - metro na Targówku, tramwaj na Zielonej Białołęce, pływalnia na Ostródzkiej, nowe placówki oświatowe, itd., wszystkim będzie się tu dobrze mieszkało i coraz więcej osób będzie się utożsamiać z dzielnicą, będzie się tu meldować i płacić podatki.

Jest Pani radną, przewodniczącą klubu, bierze Pani także udział w pracach wielu komisji. Jak udaje się łączyć te funkcje?

Jestem też szczęśliwą mamą i pracuję zawodowo, a także amatorsko uprawiam sport. Może to właśnie dzięki niemu - paradoksalnie - mam siłę, by sprostać tym wszystkim funkcjom i dobrze zarządzać czasem. Poza tym lubię pracę z ludźmi, dlatego zapraszam do kontaktu i współpracy.

Rozmawiała
Elżbieta Gutowska