O nową szkołę na Żeraniu

Na wrzesień planowane jest otwarcie szkoły podstawowej przy ul. Myśliborskiej. Nie rozwiąże to jednak problemów oświatowych Żerania. Mieszkańcy osiedli zlokalizowanych po wschodniej stronie ul. Modlińskiej znaleźli teren pod nową szkołę. Są jednak przeszkody.

Żerań to obecnie najbardziej dynamicznie rozwijająca się część Białołęki. Wciąż powstają tu nowe osiedla, a brakuje infrastruktury, przede wszystkim placówek oświatowych. We wrześniu zostanie co prawda oddana do użytku szkoła przy ulicy Myśliborskiej, ale to wciąż kropla w morzu potrzeb.

Mieszkańcy okolic Morelowej i Kowalczyka nie mają blisko żadnej placówki oświatowej i jak podkreślają, otwarcie placówki przy Myśliborskiej nie zmieni ich sytuacji. Postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i znaleźli teren dla nowego zespołu szkolno-przedszkolnego, u zbiegu ulic Krzyżówki i £opianowej. Skierowali w tej sprawie petycję do władz miasta.

- Część działek jest własnością miasta, dlatego też nie będzie konieczny ich wykup – twierdzi Krzysztof Toczek, autor petycji. - W porównaniu z rozpatrywaną przez ratusz lokalizacją szkoły przy ul. Spedycyjnej, wskazana w niniejszym wniosku lokalizacja w rejonie ul. Krzyżówki i £opianowej jest lepsza, bo położona zdecydowanie bliżej dużego skupiska zabudowy, co ograniczy ruch samochodowy związany z dojazdem do szkoły.

Niestety, są przeszkody w ulokowaniu szkoły we wskazanym przez mieszkańców miejscu.

- Teren w rejonie ulic Krzyżówki i Łopianowej ma nieuregulowany stan prawny – mówi Marzena Gawkowska, rzeczniczka prasowa urzędu dzielnicy. – Nawet jeśli uda się wymienione w petycji działki skomunalizować, czyli doprowadzić do tego, że  nieruchomości staną się własnością warszawskiego samorządu, będziemy musieli w pierwszej kolejności rozpatrzeć wnioski złożone wiele lat temu przez dwie firmy: SPEC, poprzedniczkę obecnej Veolii oraz Miejskie Zakłady Oczyszczania, obecnie MPO, o oddanie tym podmiotom nieruchomości w użytkowanie wieczyste.   

Jak wyjaśnia rzeczniczka, są to procedury ściśle określone przez przepisy prawa i nie jest to decyzja uznaniowa. Jeżeli będą podstawy do rozpatrzenia wniosków pozytywnie, Veolia i MPO dostaną teren w użytkowanie wieczyste.

Drugą przeszkodą są zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, wcale zresztą nie starego, bo z 2014 roku, które dla tego terenu zakładają budownictwo wielorodzinne, a lokalizację usług przewidują wyłącznie w parterach budynków. Zgodnie z obowiązującym planem nie ma więc możliwości budowy wolno stojącej placówki oświatowej. Oczywiście, można by spróbować ten plan zmienić, ale to może trwać kilka lat.

A więc, nawet, gdyby udało się przezwyciężyć wszystkie wymienione przeszkody, największym problemem okazuje się czas. Najpierw komunalizacja terenu, następnie rozpatrywanie wniosków o użytkowanie wieczyste i wreszcie zmiana zapisów planu miejscowego – to wszystko będzie bardzo długo trwało, a Żeraniowi szkoła potrzebna jest już teraz.

JK