Przychodnia dla Zwierząt

Stres (2)

Proszę Szanownych Państwa, nie wiem, dlaczego w Pakistanie ścięto naszego rodaka. Niczym nie zawinił. Niby talibowie, terroryzm i polityka. U nas też występują frakcje bliskie granicy prawa i zdrowego rozsądku. Szkoda, że w ramach hasłowej akcji Polska dla Polaków, nasza wszechmłodzież nie przywiozła naszego inżyniera do domu. Wszyscy wiemy, że bierność lub wymachiwanie prawą ręką nie robi na desperatach żadnego wrażenia. Szkoda wartościowego, wykształconego człowieka, zostawionego w biedzie samemu sobie.

Wróćmy jednak do pojęcia stresu i mechanizmów, którymi się rządzi. Uczonym, który wprowadził to pojęcie i poświęcił ok. 50 lat badań był Kanadyjczyk Hans Selye. Za swoje osiągnięcia nigdy nie otrzymał nagrody Nobla, choć był wielokrotnie nominowany. Zacznijmy może od eustresu, czyli bodźców pozytywnie mobilizujących do działania.

Każdy z nas widział na filmach przyrodniczych, jak drapieżnik skradający się i atakujący stado np. antylop, wywołuje u wszystkich osobników nieprawdopodobną siłę do ucieczki. Prędkość biegu w akcie obrony własnego życia nie jest osiągalna w czasie biegania powodowanego zabawą czy chęcią zdobywania pokarmu. Bodźce docierające do mózgu wywołują w przysadce mózgowej wydzielenie kortykotropiny (ACTH). Hormon ten powoduje wydzielenie w nadnerczach innego hormonu - kortyzolu. Ta właśnie substancja powoduje dalszy wachlarz objawów, czyli wzrost pobudzenia emocjonalnego, przyspieszenia akcji serca, wzrost ciśnienia krwi i wzrost poziomu glukozy. Wszystkie te czynniki umożliwiają organizmowi maksymalną mobilizację umysłowo-somatyczną i ucieczkę przed zagrożeniem.

Co ważnego różni zwierzęta i ludzi w przeżywaniu eustresu? Aliści zaatakowana antylopa jeszcze długo biegnie przed siebie. Przeciwnik zakończył atak i nie ma zagrożenia, a zwierzę wciąż ucieka. Potencjalna ofiara podświadomie metabolizuje, czyli spala wszystkie substancje biorące udział w mechanizmie powstawania i przebiegu stresu. Odreagowuje też psychicznie. Uczy się późniejszego dostosowywania wysiłku w podobnych sytuacjach. Zastanówcie się, Szanowni Państwo, czy Wy w sytuacjach stresowych poświęcacie odpowiednią ilość czasu na metabolizm substancji stresorodnych. Nasze mechanizmy obronne i mobilizacyjne znakomicie sprawdzają się w stresach pojedynczych. Częste nasilające się stresy mogą pokazać ciemną stronę mechanizmów, stworzonych dla naszego dobra.

Przychodnia dla Zwierząt
lek. wet. Zygmunt Kosacki
4331