Ulica Wileńska w nowej odsłonie

W czwartek 11 marca odbyło się uroczyste podsumowanie polskiej edycji architektonicznego konkursu EUROPAN 2010, którego celem jest wypracowanie nowatorskich rozwiązań zabudowy mieszkaniowej oraz nowych metod kształtowania przyjaznej przestrzeni publicznej. W tym prestiżowym konkursie skierowanym do młodych europejskich architektów i urbanistów Warszawa uczestniczy po raz drugi, ale pierwszy raz tematem konkursu była propozycja przekształcenia przestrzeni publicznej na Pradze Północ.

Miejskie Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego wskazało do konkursu teren o powierzchni 6,7 ha na Pradze Północ, obejmujący ulicę Wileńską, na odcinku pomiędzy placem Wileńskim a ulicą Konopacką wraz z przylegającą do niej zabudową. Jest to fragment autentycznego miasta z przełomu XIX i XX wieku, co stanowi szczególną wartość w zniszczonej podczas wojny i latach powojennych Warszawie. Obszar objęty studium ma też wady typowego miasta - daje możliwość spotkania innych ludzi, ale sprzyja anonimowości. Polska edycja została zorganizowana pod hasłem "Przemiana ulicy w serce pełnej życia okolicy", stawiając przed uczestnikami trudne zadanie przywołania poczucia wspólnoty pomiędzy funkcjonującymi obok siebie różnymi grupami społecznymi.

Pierwszą nagrodę zdobyła praca zespołu z Hiszpanii, zakładająca małe stopniowe zmiany zamiast gwałtownej przestrzennej rewolucji, która mogłaby wywołać protesty mieszkańców. W wizerunku ulicy Wileńskiej przewidziano tylko pewne delikatne zmiany - dotyczące lokalizacji sklepów, kawiarni, oświetlenia czy systemu transportu. Zaprojektowano również wiele kameralnych miejsc do siedzenia. Przestrzeń ma być atrakcyjna dla każdego, kto w niej przebywa. Projekt nie koncentruje się na samej ulicy, ale wnika też w poszczególne podwórka. Jeden z autorów Luciano Gonzalez Alfaya, dziękując za nagrodę, podkreślał potrzebę ścisłej współpracy z mieszkańcami w kształtowaniu konkretnych rozwiązań.

Wtórowała mu laureatka drugiej nagrody za pracę "Wileńska - twój kawałek miasta" Marlena Happach. W polskim projekcie jeszcze mocniej zaakcentowano element niedoceniany przy projektowaniu – partycypację społeczną. Architekci z Warszawy podjęli wyzwanie i zapytali wprost mieszkańców Pragi o ich potrzeby. Opracowali przy tym autorską metodę badawczą: Mieszkańcy byli proszeni o nanoszenie na makietę konkursowego obszaru kolorowych klocków symbolizujących różne funkcje. Nakłonienie ich do współpracy nie było jednak łatwe. Prażanie czują się zapomniani przez władze miasta i podchodzą do pomysłów urzędników z dużą nieufnością. Udało się jednak stworzyć 50 wariantów kolorowej makiety. Zsumowane rezultaty badania nie są ostatecznym projektem dla tego rejonu, ale punktem wyjścia do negocjacji, w których swój udział będą mieli zarówno mieszkańcy, jak i władze dzielnicy oraz miasta, do których należą decyzje o sposobie wykorzystania wyników konkursu.

Zwracano uwagę, że oba zwycięskie projekty są pod względem podejścia do tematu bardzo do siebie zbliżone i znakomicie wpisują się w główny cel konkursu, jakim jest wypracowanie nowatorskich metod kształtowania przyjaznej przestrzeni publicznej w oparciu o procesy społeczne i ekonomiczne zachodzące w miastach. Zwycięskie projekty starają się odpowiedzieć na ściśle zdefiniowane potrzeby ludności. Ich autorzy podkreślili, że obie prace świetnie się wzajemnie uzupełniają i wyrazili chęć ścisłej współpracy przy realizacji zwycięskiego projektu. Pani burmistrz Jolanta Koczorowska zapewniła o poparciu dla ich realizacji ze strony władz dzielnicy. Zaplanowano już pierwsze robocze spotkanie z oboma zwycięskimi zespołami.

Z efektów konkursu bardzo zadowoleni byli także autorzy badań na temat kreowania miejsca, które powstały w ramach przygotowań do konkursu - Joanna Szczepańska i Piotr Pindor.

Kontekst społeczny jest szczególnie ważny dla powodzenia projektów na obszarach zabytkowych lub podlegających rewitalizacji. Dziedzictwem miejsca jest nie tylko sama zabudowa, ale niepowtarzalny sposób, w jaki ona żyje. Podczas takich badań pyta się mieszkańców o ich potrzeby, miejsca dla nich ważne - lubiane i nielubiane, bada niepowtarzalny klimat, ale także szlaki przemieszczania się mieszkańców w obrębie badanego obszaru. Takie badania relacji ludzi do przestrzeni to nowoczesny sposób podejścia do rozwoju miast, pozwalający na trafne wpisanie planowanych zmian w potrzeby miejsca, ludzi i realizację społecznych celów ochrony i rewitalizacji.

Naukowo udowodniono np., że więzy społeczne zanikają w budynkach mających powyżej czterech pięter, zaś zieleń wpływa na poprawę relacji międzyludzkich. Za pomocą drobnych ingerencji w przestrzeń można więc znacząco poprawić jej odbiór i komfort użytkowania przez mieszkańców.

Obecni na sali przedstawiciele władz dzielnicy oraz prascy społecznicy docenili poważne zainteresowania się ulicą Wileńską. Przeszło osiemdziesięcioletni mieszkaniec tej okolicy wyraził nadzieję, że ujrzy ją tak piękną jak w latach dwudziestych i trzydziestych zeszłego wieku.

Budzą się wielkie oczekiwania, którym niełatwo będzie sprostać. Wydaje się, że realizacja zwycięskiego projektu powinna zmienić radykalnie dotychczasowe podejście do rewitalizacji, która koncentrowała się niemal wyłącznie na remontach, głównie pojedynczych budynków.

Cieszy także, że z okazji rozstrzygnięcia konkursu Europan 2010 otworzył swe podwoje niedostępny na co dzień reprezentacyjny budynek PKP PLK przy ulicy Targowej 74, gdzie zorganizowano wystawę wszystkich prac z drugiego etapu konkursu. Miejmy nadzieję, że takich okazji będzie więcej.


Kr.

7466