Rada wielu

Pucz na Pradze to faszyzm w samorządzie

Faszyzm to ideologia, w której podstawowych założeniach mieści się kult wodza. Wódz ma zawsze rację - jest ponad prawem. Faszyzm nie daje się pomieścić w tradycyjnych podziałach na lewicę i prawicę. Giovanni Gentile twierdził nawet, że faszyzm i liberalizm są sobie bardzo bliskie jako "ideologie ofensywne".

Skąd ten politologiczny wstęp? Próbuję znaleźć nazwę odpowiednią do ustroju wprowadzanego w Warszawie przez Hannę Gronkiewicz-Waltz i koalicję PO-SLD. Niestety, działania koalicji w Radzie Warszawy i decyzje HGW w stosunku do Pragi można określić tylko jako faszystowski zamach stanu (na skalę samorządową oczywiście).

Na ostatnim posiedzeniu Rady Warszawy, Przewodniczący Rady Lech Jaworski (PO) zignorował prawo opozycji do zadawania pytań i zgłaszania wniosków. Radni czerwono - liberalnej koalicji przegłosowywali jedna po drugiej uchwały "unieważniające" demokratyczne decyzje Rady Dzielnicy Praga Północ. Nie przeszkadzało im to, że Rada Warszawy nie jest władna unieważniać uchwał rad dzielnic. Swoimi głosowaniami zniszczyli podmiotowość i samorządność dzielnic. Dokonali zamachu na podstawy ustroju Warszawy. Teraz rady dzielnic są niepotrzebne, bo każdą ich decyzje może zmienić Rada Warszawy. Także opinie dzielnic w sprawach ważnych dla mieszkańców są już niepotrzebne. Rządząca koalicja jest bowiem ponad prawem i dobrem warszawiaków.

Radnym SLD-PO nie przeszkadzało też, że Hanna Gronkiewicz-Waltz sama przesłała uchwały Rady Dzielnicy Praga Północ do Wojewody Mazowieckiego jako organu nadzoru, a on uznał ich ważność.
Piszę te słowa w sobotni poranek. W czwartek Wojewoda Mazowiecki wstrzymał wykonanie sprzecznych z prawem uchwał podjętych na czwartkowej Radzie Warszawy przez radnych PO-SLD. Rozpoczął też procedurę ich unieważnienia. Jednak HGW posługując się uchwałami nie mającymi mocy prawnej nasłała na Pragę komisaryczny zarząd dzielnicy złożony z przedstawicieli PO i SLD (w tym radnych Sejmiku Mazowieckiego).
Dr inż. Artur Marczewski (bezpartyjny) demokratycznie wybrany burmistrz Pragi nie został wpuszczony do swojego miejsca pracy. Może okazać się, że niepotrzebnie biję na alarm. Może demokracja obroni się przed HGW. Ale obawiam się, by ten samorządowy faszyzm PO-SLD nie zagroził całemu krajowi.
Oczywiście HGW deklaruje chęć współpracy przy organizacji EURO 2012 z organami państwa. Oceńcie Państwo sami szczerość tych deklaracji.


Maciej Maciejowski
Radny Rady Warszawy

4400