Rada wielu

Pierwsze kiksy koalicji

Po okresie Bożonarodzeniowym jakoś trudno wrócić myślami do polityki. Ale nie mam innego wyjścia, 11 stycznia następna sesja Rady.

Na ostatniej sesji przedświątecznej, 20 grudnia, Rada zaczęła podejmować pierwsze merytoryczne uchwały. Jedną nawet całkiem ważną. Trzeba bowiem Państwu wiedzieć, że duża część spraw, nad którymi obraduje rada miasta nie ma wielkiego znaczenia. Ma porządkujące znaczenie dla urzędników lub znaczenie konkretne, ale dla wąskiej grupy osób. Politycy i samorządowcy radzą nad całą masą spraw, których rozstrzygnięcie nie przynosi żadnych realnych skutków. Tak naprawdę można byłoby w ogóle ich nie rozstrzygać. W ten sposób zachowalibyśmy trochę wolności. Niestety, sfera regulacji poszerza się w postępie geometrycznym - to sformułowane przeze mnie prawo biurokracji.

Radni zapytali przedstawiciela Zarządu Transportu Miejskiego co stanie się, jeśli nie podejmą uchwały dotyczącej ustalenia granic stref biletowych dla SKM. Odpowiedział, że nic. Dalej będą pobierane opłaty, tak jak dotychczas. Tymczasem sesje Rady Warszawy trwają po wiele godzin. Fotoreporterzy tabloidów polują na radnych, którzy w ciągu 10-godzinnej sesji ośmielą się zatelefonować do żony albo wypalić papieroska. Albo otworzyć gazetę... Zapytają Państwo, po co utrzymywać ten cały bałagan? Pytanie słuszne, zahaczające o zagadnienia ustrojowe. Podobno jednak nie wymyślono lepszego ustroju. Na szczęście, zdarzają sie uchwały ważne. Takiej jak przyjęta 20 grudnia uchwała dotycząca pobierania opłaty skarbowej.

Na mocy ustawy, opłata skarbowa od 1 stycznia nie jest pobierana w znaczkach skarbowych, tylko gotówką lub przelewem. Urząd miasta zapomniał o rzeczonej ustawie i rzutem na taśmę skierował pod obrady projekt uchwały ustalającej, gdzie można wpłacać pieniądze. Niestety, wiceprezydent Miller wnoszący w imieniu Hanny Gronkiewicz-Waltz projekt uchwały, zapomniał o dzielnicach Bielany i Wilanów. Mieszkańcy tych dzielnic muszą pofatygować się do sąsiedniej dzielnicy, żeby wnieść opłatę na konto urzędu. Już widzę, jaki krzyk podniósłby się, gdyby taka wpadka przydarzyłaby się w pierwszych tygodniach urzędowania Lecha Kaczyńskiego. W stosunku do HGW dziennikarze nie są tak surowi.

Na Pradze Północ opłaty wnosić można w oddziałach PKO BP na Targowej 42 i 68 oraz w BPH w budynku urzędu dzielnicy (jest tam też drugi punkt poboru opłat), w USC. W Białołęce można płacić w urzędzie dzielnicy, w firmie Reduta BiS na ul. Modlińskiej 6, w agencji celnej na Modlińskiej 4 lok 130, oraz w PKO BP na Modlińskiej 8. Na Targówku opłaty pobierane są tylko w budynku urzędu dzielnicy.

Uchwała była przygotowana "na kolanie", ale dzięki jej przyjęciu przez radnych, mieszkańcy 16 z 18 warszawskich dzielnic będą mogli bez problemów regulować opłatę skarbową. Prowizja dla punktów prowadzących inkaso wynosi 3% (to ich zarobek). Niestety, wymieniona kwota została wzięta z sufitu bez żadnego uzasadnienia. Szkoda, bo niechlujstwo w sprawach finansowych może przynosić poważne skutki. Ale czego możemy spodziewać się po prezydencie stolicy, który pieczę nad budżetem przekazał swojemu zastępcy? Jeżeli prezydent miasta nie odpowiada za budżet, to za co właściwie odpowiada?

Przecież wszystkie decyzje i inwestycje mają skutki i uwarunkowania finansowe. Najlepszy w historii Warszawy skarbnik miasta podał się do dymisji. Pani Danuta Wawrzynkiewicz nie chciała godzić się na przekazanie pieczy nad budżetem panu Millerowi, wiceprezydentowi stolicy z polecenia SLD. Na najbliższej sesji PO zgłosi na to stanowisko Mirosława Czekaja, skarbnika Szczecina za rządów SLD. Z kolei sekretarz miasta przyjedzie w teczce z Krakowa. A podobno to PiS miał krótką ławkę rezerwowych. Tymczasem coraz więcej stołków PO oddaje postkomunistom. Dobrze poinformowane źródła w ratuszu twierdzą, że ZGN-y zostały potraktowane jako polityczny łup SLD. Są już pierwsze nominacje dla osób związanych z tą partią na dyrektorów. Nam, warszawiakom, pozostaje czekać na kolejne śledztwa w sprawach mieszkaniowych ośmiornic.

Maciej Maciejowski
Radny m.st. Warszawy (PiS)

www.maciejowski.pl

6366