Maslenica w "Koneserze"

Na niedzielny festyn z okazji rosyjskiego święta ludowego Maslenica, zapowiedziany w poprzednim numerze naszej gazety, przyszło do "Konesera" bardzo dużo ludzi. Zimowa aura nie odstraszyła także dzieci, nawet maluchów w wózkach. Wchodząc do hali, można było poznawać kulturę rosyjską, utrwaloną w książkach, suwenirach i na płytach, a także w tradycyjnych potrawach, m.in. blinach z "Babuszki" i herbacie ze "Skamiejki". Z wnętrza hali dobiegał chóralny śpiew.

Maslenica to stare słowiańskie święto, sięgające korzeniami czasów pogańskich, symbolizujące nadchodzącą wiosnę. Obchodzono je w dzień równonocy wiosennej. Po przyjęciu przez Ruś chrześcijaństwa w XIV wieku, Maslenica nabrała nowego znaczenia - jako święta, poprzedzającego Wielki Post. Przez cały tydzień odbywały się huczne zabawy, biesiady, jazdy konne i na sankach, korowody dookoła ogniska, spalenie Baby-Zimy. Zjadano przy tym ogromne ilości blinów, symbolizujących słońce, mających na kolejny rok zapewnić zdrowie i powodzenie. Obecnie święto Maslenica jest jak karnawał dla Włochów, również ze względu na to, że włoskie "carne vale" oznacza "żegnaj, wołowino"; "maslenica" jest "mięsopustna".

Rosyjskie święto Maslenica zostało wpisane na listę międzynarodowych festiwali i festynów. obchodzone jest także w Londynie, Paryżu, Rzymie i Dublinie. Do tych miast 26 lutego dołączyła Warszawa.

W hali "Konesera" gości powitał Janusz Owsiany, prezes Stowarzyszenia "Monopol Warszawski". Zachęcał do obejrzenia wystawy zdjęć, które pokazują Rosję jako kraj wielu religii, wielu kultur.

Klimat radosnego świętowania zapewnił zespół "Garmonica" z Tosno z obwodu leningradzkiego. Osiem pań w ludowych strojach zagrało na ludowych instrumentach i zaśpiewało kilkadziesiąt piosenek. Do wspólnej zabawy, tańca w parach i w korowodzie, zachęcało także osoby z grona słuchaczy. Podczas koncertu publiczność dowiedziała się, że właśnie w niedzielę, ostatni dzień święta Maslenica, tradycyjnie ludzie proszą o przebaczenie.

Dla amatorów zabaw ludowych przygotowano specjalny kącik, w którym dzieci i dorośli zmagali się w takich konkurencjach, jak bieg na miotle, bieg z blinem, rzucanie kapeluszem. Nie było przegranych, każdy dostał upominek.

Zespół "Garmonica" występuje od 17 lat, ma w swoim repertuarze wiele ludowych pieśni, także z XVIII i XIX wieku.

Po koncercie w hali, śpiewające panie wystąpiły w galerii "Dorum art.", znów zdobywając oklaski. Kierująca zespołem Swietłana Kazakowa powiedziała nam, że Warszawa bardzo im się podobała, zwłaszcza Stare Miasto i Pałac Kultury i Nauki. Jeśli zostaną znów zaproszone, bardzo chętnie u nas wystąpią. Maslenica od dawna świętowana była w działających w Polsce stowarzyszeniach, związanych z kulturą rosyjską. "W ubiegłym roku pojawił się pomysł, by wyjść z tym świętem do społeczności, w której żyjemy" - wspomina Nina Latusek, wiceprezes Stowarzyszenia "Wspólnota Rosyjska". Według Józefa Brylla, prezesa Stowarzyszenia Współpracy Polska - Wschód, impreza miała pokazać polskiemu społeczeństwu obyczaje i tradycje narodu rosyjskiego: pożegnanie zimy, powitanie wiosny, początek postu.

Realne kształty temu pomysłowi pomógł nadać Mieczysław Wojdyga, znany z wielu działań na rzecz historii i kultury Pragi. Zachęcił do współpracy burmistrza Pragi Północ, a także Janusza Owsianego - prezesa Stowarzyszenia "Monopol Warszawski" i Rafała Szczepańskiego, prezesa spółki "Juvenes". Realizacja pomysłu stała się możliwa dzięki dotacji z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, a także zaangażowaniu wielu osób, którym zależy na promocji Pragi przed EURO 2012. Tu rozgrywane będą mecze, zagości wielu zawodników i kibiców.

Przyjaciołom z Pragi Północ i z Pragi Południe, którzy pomogli zorganizować piękną imprezę, wdzięczność wyraził Andriej Potiomkin, dyrektor Rosyjskiego Ośrodka Nauki i Kultury. Z satysfakcją zauważył, że oprócz Rosjan mieszkających w Polsce, na festyn do Konesera przyszło wielu Polaków z Pragi. Więcej o rosyjskiej kulturze i kontaktach z sąsiadami zza wschodniej granicy można się dowiedzieć w Rosyjskim Ośrodku Nauki i Kultury przy ul. Belwederskiej 25 i w Stowarzyszeniu Współpracy Polska-Wschód przy ul. Marszałkowskiej 115.

K.

5762