Przychodnia dla Zwierząt

Zima a kurdupelek pod amboną i Sejmem

Proszę Szanownych Państwa, czasami zdarza się, że ktoś posiada małego pieska. Ilość małych piesków jest zaskakująco duża. Ta zaskakująco duża ilość małych piesków jest zaskakująco kochana przez swoich właścicieli. Kundelki kurdupelki, jamniki, ratlerki, sznaucerki i królowie serc yorki każdej zimy dygocą na spacerach. Mimo gorących uczuć, ta grupa zwierząt najbardziej narażona jest na wychłodzenie. Duża powierzchnia ciała w stosunku do wagi powoduje szybką utratę ciepła z organizmu. To, że tym razem piszę o maluchach, nie zwalnia właścicieli średniaków i starszaków od obserwacji komfortu cieplnego swoich pupili.

Drugim czynnikiem jest bliskość powłok brzusznych do zimnego podłoża. Co to może oznaczać dla zwierzęcia? Po pierwsze, skurcz naczyń jamy brzusznej, a zwłaszcza jelit, a po drugie, skurcz naczyń układu oddechowego. Niedokrwione jelita i oskrzela tracą odporność narządową, a bytujące na ich terenie bakterie zaczynają nadmiernie się namnażać. W krótkim czasie może wywiązać się stan zapalny, często nasilony przez infekcje wszędobylskich wirusów. Nasilenie zapaleń jelit i żołądka obserwujemy na przełomie jesieni i zimy oraz zimy i wiosny. Podobnie jest z zapaleniami gardła, oskrzeli i płuc. Ostatniej jesieni i początkach zimy ilość zachorowań bliska była epidemii. Bardzo ważnym elementem profilaktycznym jest dokonywanie szczepień przeciwko nosówce, wirusowemu zapaleniu krtani i tchawicy, wirusowym zapaleniom żołądka i jelit. Lekarze weterynarii dysponują preparatami zawierającymi wszystkie te elementy w jednej fiolce.

Pomimo szczepień u dużej grupy psów, jak co roku, wystąpią objawy zapalenia żołądka i jelit (wymioty, biegunka) lub/i objawy męczącego kaszlu, do złudzenia przypominającego zadławienie kością.

Co można zrobić oprócz szczepień? Po pierwsze - zwracać uwagę, czy zwierzak nie marznie.

Po drugie - nie zostawiać na długo przywiązanych psów przed sklepami. Po trzecie - zapewnić dawkę ruchu, dostosowaną do temperatury. Najlepiej pobiegać, pobawić się. Po czwarte - u zwierząt szczególnie wrażliwych - zapewnić ubranko. Ubranka dla psów robią oszałamiającą karierę. Moda dla ludzi powoduje te same emocje, co moda u psów. Na spacerach obserwujemy różne trendy i nowinki, od barchanowych fig rodem z bazarowej barachołki na puszystej ratlerce, do wysmakowanych pikowanych kurteczek dżokejskich czy polarków z kapturkiem na smukłym yoreczku. Jedne i drugie łączy jednak to samo - ciepełko na spacerze i wewnętrzny komforcik, wynikający z pełnej michy i dostatniego bytu. Reszta to tylko zwyczajna kwestia gustu i figury, na które zwierzaki kompletnie nie zwracają uwagi, podobnie jak nasi duchowni i politycy na swoje tekstylia i brzuchy.


Przychodnia dla Zwierząt
lek. wet. Zygmunt Kosacki
4672